Jak ćwiczyć w domu

Jak ćwiczyć w domu: większe mięśnie bez siłowni

Wszystko, czego Ci trzeba, by pozbyć się nadwagi, a zyskać więcej siły i mięśni, masz przy sobie non stop i to za darmo. To Twoje własne kilogramy. Oto trening siłowy bez sprzętu, tylko z ciężarem własnego ciała w dwóch wersjach: podstawowej i dla ambitnych.

Przy ćwiczeniach z obciążeniem własnego ciała im większą masz nadwagę, tym trudniejszy trening. A więc szybszy powrót do dobrej sylwetki. Z każdym tygodniem trening będzie jednak łatwiejszy, bo będzie ubywać Ci kilogramów. (fot. Stone/FPM)

Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak ciężko trenujesz każdego dnia. Np. przy każdym kroku utrzymujesz na jednej nodze ciężar kilkudziesięciu, a w niektórych przypadkach stu i więcej kilogramów. Podobnie przy wstawaniu z krzesła czy z łóżka. Tak więc „urządzenie” do treningu już masz. Problem polega jedynie na tym, by wykorzystać je we właściwy sposób.Trening wykonywany bez sprzętu, wyłącznie z obciążeniem własnego ciała to idealny sposób na utrzymanie formy czy powrót do niej. Nie obciążasz stawów niczym, z czym nie dawałyby sobie rady na co dzień. Nawet jeśli masz nadwagę, możesz potraktować to jako zaletę. Ma ona bowiem swoje plusy – przy ćwiczeniach z obciążeniem własnego ciała im więcej kilogramów, tym trudniejszy trening. A więc szybszy powrót do dobrej sylwetki.

Bądź jednak przygotowany na to, że z każdym tygodniem trening bez siłowni może być łatwiejszy – będzie ubywać Ci kilogramów. Ale tym akurat chyba się nie będziesz przejmował. Tłuszcz tracisz po prostu szybciej niż budujesz mięśnie. A odpowiednią intensywność zachowasz, zwiększając liczbę powtórzeń w serii.

Program ćwiczeń

Rozgrzewka. Możesz ją przeprowadzić na dwa sposoby. Pierwsza opcja to skakanka. Jeśli siostra nigdy nie nauczyła Cię tej sztuki, wykonuj po prostu tak dużo przeskoków przez sznurek, jak tylko możesz. Nie przejmuj się, jeśli skakanka będzie na początku plątać Ci się między kostkami (odsuń tylko na bok wszystkie krzesła i stoły – to na wypadek, gdybyś stracił równowagę i poleciał na twarz).

Druga opcja to „pajacyki”. Zacznij od pozycji, w której trzymasz nogi razem, a ręce masz opuszczone wzdłuż tułowia. Skaczesz do lekkiego rozkroku, z jednoczesnym uniesieniem rąk nad głowę. W następnym skoku wracasz do pozycji wyjściowej. Zaczynaj spokojnym tempem i przyspieszaj w miarę upływu czasu. Masz wątpliwości, jak to oceni Twoja partnerka? Spokojnie – dopiero brak rozgrzewki zrobi z Ciebie pajaca.

Trening obwodowy. Oznacza to, że wykonujesz po serii jednego ćwiczenia i przechodzisz do kolejnego. I tak aż do momentu, kiedy zrobisz wszystkie. Na początku odpoczywaj między ćwiczeniami, aż złapiesz oddech. Ideałem byłoby, gdybyś cały obwód robił bez przerwy. Po obwodzie odpocznij 2-3 min i powtórz całość jeszcze raz lub dwa.

Dwa poziomy. Ćwiczenia, które prezentujemy na kolejnych stronach, są połączone w dwie grupy po 10 ćwiczeń. Pierwsza grupa, łatwiejsza, jest dla tych, którzy dopiero zaczynają swój wielki come back. Druga jest dla tych, którzy chcą po prostu utrzymać formę albo z jakichkolwiek przyczyn (delegacja, urlop itp.) nie moga pójść na siłownię i chcą potrenować w domu czy w hotelowym pokoju. W tym przypadku pierwszy zestaw ćwiczeń możesz również potraktować jako rozgrzewkę przed drugim.

Do oporu. W każdej serii postaraj się wykonać po 15-20 powtórzeń. W miarę wzrostu siły i wytrzymałości zwiększaj liczbę powtórzeń i wykonuj ich w serii tyle, ile dasz radę.

Odpoczywaj. Trenuj trzy razy tygodniowo. Pomiędzy treningami rób dzień przerwy.

TEKST: MAREK DUDZIŃSKI ZDJĘCIA: JACEK HELIASZ – HELIASZ.COM 2009-08-17

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *